Badz moja sekretarka
Wyobraz sobie ze jestes moja sekretarka.Tego wieczora mamy jeszce jedno nieplanowane spotkanie, ubierasz sie jak zwykle w krótka spodniczke, szpilki, ponczochy i zakiecik, w budynku okazuje sie ze winda nie dziala i trzeba wejsc schodami, puszczam Cie pierwsza, wchodzac po schodach patrze na Twoje nogi, na Twój kolyszacy sie tyleczek, wiesz ze to mnie zajebiscie podnieca, zaczynasz krecic tylkiem w jeszcze bardziej prowokujacy sposób, upuszczas teczke, oczywiscie przypadkiem, pochylasz sie zeby ja podniesc, zauwazam ze jak zwykle nie nosisz majtek, w tym momencie resztkami woli powstrzymuje sie zeby Cie nie zerznac, ale obiecuje sobie ze nie pozwole Ci dzisiejszej nocy zasnac, teraz ograniczam sie do wymierzenia Ci mocnego klapsa za prowokacyjne zachowanie, sciskajac Twój tylek szepcze Ci do ucha “dzisaj w nocy tak Cie zerzne ze bedziesz miala dosc na caly miesiac”. Spotkanie jest jak zwykle nudne, zauwazasz ze bardziej interesuja mnie Twoje cycki i uda, zakladasz noge na noge, nagle czujesz jak moja reka zaciska sie na Twoim udzie, sciskam mocno, po chwili masuje, lapiac za kolano sciagam Twoja noge z d**giej, klade reke na wewnetrznej stronie uda, przesuwam ja tak zeby malym palcem pocierac Twoja cipke, przez cale spotkanie, szczypie Cie, dotykam, masuje. Jeszcze przed koncem spotkania mówie ze mam wazne sprawy do zalatwienia, wychodzimy, winda juz dziala wiec idziemy do niej, jeszcze przed wejsciem rozpinam rozporek, jak tylko zamykaja sie drzwi, lapie Cie za kark i sciagam Cie w dól, d**ga reka wyjmuje fiuta ze spodni i wpycham Ci go do ust, zabawa trwa krótko, czas opuscic winde, bierzemy taksówke, siadamy z tylu, jedna reka obejmuje Cie i dobieram sie do cipki, d**ga chwytam cie za kark i przyciskam Twoje usta do moich spodni, wyjmujesz go i ssiesz przez cala droge, przy hotelu spuszczam Ci sie w twarz, ale wiesz ze jeszcze mi malo, wyciagam cie z taksowki, mocno sciskajac Cie za reke wrecz zaciagm Cie do pokoju, ciagne Cie tak szybko ze z trudem nadazasz stawiac kroki, otwieram dzwi do pokoju i wpycham Cie do srodka, z lodówki wyciagam szampana i siadam wygodnie na lózku, kaze Ci zrobic striptiz, otwieram szampana i popijajac prosto z butelki patrze jak prezentujesz swoje cialko, stojac w lekkim rozkroku masujesz sobie piersi przez zakiecik, po chwili zrzucasz go, odwracasz sie tylem rozpinasz stanik i podciagasz spódniczke, sciskasz swój tylek, spódniczka laduje na podlodze, zostajesz w szpilkach i ponczoszkach, odwracasz sie przodem, patrze jak bawisz sie sutkami, podchodze do Ciebie, lapiac za wlosy odchylam Twoja glowe w tyl i wlewam Ci szmpana do ust, zimna struzla, splywa Ci po szyji i miedzy piersi, przesuwam po niej palec i wkladam Ci go do ust zebys zlizala, co nie udalo zebrac sie palcem, zlizuje ja, znów siadam, teraz patrze jak bawisz sie cipka, jestem juz tak podjarany ze wyjmuje fiuta ze spodni i powoli przesuwam po nim reke, wiem ze zawsze zabierasz w delegacje wibrator, kaze Ci go przyniesc, obficie oblewam go szampanem, a Ty zlizujesz z niego wszystko, siadasz obok mnie i penetrujesz swoja cipke wibratorem, a d**ga reka robisz mi dobrze, popijam szampana, Tobie tez wlewam do ust, tym co zostalo obficie oblewam Twoje piersi, caly czas patrzac jak sie masturbujesz wyciagam z lodówki d**giego szampana, po drodze zrzucam z siebie ciuchy, szampanem oblewam swojego fiuta wkladam Ci go do ust, przejmuje kontrole nad wibratorem, dzialam nim szybko i mocno, slysze jak jeczysz, caly czas trzymajac mojego fiuta w ustach, wyciagam go, chce slyszec jak Ci dobrze, masz glosny orgazm, po którym chlodze Twoje cialo zimnym szampanem, czujesz jak zimny trunek rozplywa sie po Twoich piersiach, brzuchu, sporo splywa po Twojej cipce, podaje Ci butelke zebys mogla ugasic pragnienie, a sam zlizuje z Ciebie szampana, najpierw z piersi, z brzuszka a na koncu z pomiedzy ud, pozniej znów ssiesz mojego kutasa ale tylko przez chwile, odwracasz sie na brzuch, wypinasz tylek, po dlugim czasie patrzenia na Ciebie jestem oszalaly z rzadzy, wchodze w Ciebie az po same jadra tak mocno, ze chwilami az przesuwa sie lózko, polewam Twoje plecy szampanem, czujesz jak splywa Ci miedzy posladkami, dostajesz mocnego klapsa, wykrecam Twoje rece do tylu i krzyzuje je na Twoich plecach, dociskam, d**ga reka naciskam na kark dociskam Cie do poduszki, puszczam Twoje rece, a Ty bierzesz wibrator i wkladasz go w d**ga dziurke, przyciskasz twarz do poduszki zeby stlumic krzyk, znów masz orgazm, wstrzas jest tak silny ze z trudem moge cie utrzymac, wychodze z Ciebie, odwracasz sie na plecy, siadam na Twoim brzuchu, kolanami dociskam Twoje ramiona do lózka, klade fiuta miedzy Twoje piersi i mocno je sciskam, poruszam sie, unosisz glowe i wysuwasz jezyk zeby muskac glówke penisa, dochodze w momecie gdy penis jest blisko twarzy, spuszczam sie na Twój wyciagniety jezyk i szyje, na koniec oblewam fiuta reszta szampana, a Ty zlizujesz wszystko bardzo dokladnie…..